Contact us

Napierdalamy po polsku

lilka

Well-known member
Joined
February 20, 2011
Posts
3,903
Location
Athens, Greece
Cypr też niby miał wygrać w 2012, a jak się skończyło - wiadomo. A piosenka niby taka super, łatwo wpadająca w ucho, itd. itp. Uważam, że "Cool me down" to najgorsza piosenka Margaret dotychczas, jest to okropny mix różnych rzeczy. Nie miałabym nic przeciwko, gdyby "Thank you very much" ukazało się dopiero dziś i miało nas reprezentować, ale CMD niestety jest jak dla mnie zupełnie poniżej oczekiwań. To już nawet dziecinne, nadające się na JESC "Loin d'ici" jest lepsze, bo jest żywe ale w jednym, spójnym stylu. No i wokalistka umie śpiewać.

EDIT: No i piosenka Natalii Szroeder okazuje się być bardzo fajna, żwawa i -jak dla mnie- też jest lepsza od "Cool me down".
 

Patrycja

Member
Joined
May 8, 2014
Posts
5
No i piosenka Natalii Szroeder okazuje się być bardzo fajna, żwawa i -jak dla mnie- też jest lepsza od "Cool me down".
Już widzę porównania Luster z kolei do Monday morning Melanie Fiony i nie sposób się nie zgodzić... A moim zdaniem Cool me down jest jedyną propozycją, która paradoksalnie pomimo swej wątpliwej oryginalności wyróżnia się spośród innych piosenek i ma największe szanse być zauważoną w Europie.
 

simonPL

Well-known member
Joined
April 28, 2014
Posts
1,035
Myślę [MENTION=6159]lilka[/MENTION], ze musisz trochę wyluzować, bo ze sceptyka przerodziłaś się w hejtera, tylko dlatego, że Margaret ośmieliła się wziąć udział w preselekcjach i Edyta może tak łatwo nie wygrać. Naprawdę nie musisz za każdym razem podkreślać, że Margaret wypadnie na Eurowizji nawet gorzej od Mandaryny w Sopocie, a piosenka nadaje się tylko na śmietnik z etykietką "resztki po Rihannie" - takie wnioski płyną z każdego Twojego, przepełnionego negatywnymi emocjami i odpowiednim okropno-masakrycznym słownictwem, posta.

Serio, dajmy im wszystkim wystąpić.
 

polunited

Member
Joined
February 8, 2015
Posts
451
Location
Warsaw
Właśnie zobaczyłem, że aż 6 osób "pisało" piosenkę Margaret :confused:
  • Robert Uhlmann - tworzył m.in. "Always" (Azerbejdżan 2009) i "Wasted" Margaret
  • Arash - nie będę wymieniać :p
  • Alex Papaconstantinou - "Gigolo" i "Mambo" dla Heleny Paparizou, "Yassou Maria" (Grecja 2007), "Always" (Azerbejdżan 2009), "La La Love" (Cypr 2012), "Live It Up" dla Jennifer Lopez i remix "My Heart Is Refusing Me" dla Loreen. Jest też coś dla Nicki Minaj, Kelly Rowland i Enrique.
  • Anderz Wrethov - "Nie zatrzyma nikt" dla Patrycji Markowskiej, "Always" (Azerbejdżan 2009) i kilka piosenek na Melodifestivalen
  • Viktor Svensson - "La La Love" (Cypr 2012), "Live It Up" dla Jennifer Lopez
  • Linnea Deb - "Heroes" (Szwecja 2015), "You" (Szwecja 2013) i cała masa piosenek do Melodifestivalen

Można powiedzieć, że "Cool me down" to "Always 2.0" :p
 

simonPL

Well-known member
Joined
April 28, 2014
Posts
1,035
Mam wrażenie, że Szpak i jego ekipa zafałszowują rzeczywistość. W ankiecie na stronie interia.pl oddano pół miliona głosów, z czego 45 proc. głosuje na Szpaka, co jest po prostu niemożliwe. 43 proc. ma Margaret, reszty nie widać. Co słusznie ktoś zauważył w komentarzach, wygląda to wszystko na fake, jakby Szpak miał zatrudnionych trolli. Dodatkowo komentarze hejtujące Margaret pojawiają się jeden po drugim + stosunek łapek w górę do liczby wyświetleń klipów "Cool Me Down" i jakiejśtam piosenki Szpaka wynosi 20.000 do 3000 na "TAK" dla Margaret przy podobnej liczbie odsłon (którą, btw Margaret zebrała w kilka dni).

W kilku innych sondach również Szpak jest na czele, czego nie pojmuję, bo jeżeli miałbym typować kogoś niespodziewanego, kto mógłby osiągnąć dobry wynik to byłaby to Natalia Szroeder. Coś tu nie gra.

Mam tylko nadzieję, że Ci ludzie, którzy tym się zajmują nie mają opanowanych sztuczek jak zmanipulować audiotele. Wiem, że chyba o tym wspominałem, ale chyba to była jedna z tych rzeczy, która została zarzucona Szpakowi po tym jak niespodziewanie wygrał jakiś konkurs w Opolu?

Wyobrażacie sobie to w ogóle? My się tu emocjonujemy czy Margaret czy Edyta Górniak, a Orzech ogłasza, że do Szwecji jedzie Szpak. No niewybaczalne.
 

Verjamem

Well-known member
Joined
March 11, 2013
Posts
3,997
O ile nie dojdzie do żadnej manipulacji przy głosowaniu, nie jestem przeciwko wyjazdowi Michała.
 

revallsay

Well-known member
Joined
January 7, 2014
Posts
8,132
Ludzie Michała lubią, a to jest ważne. Gdyby pojechała jakaś X, o super piosence, super głosie, ale bez sympatii ludzi, to na pewno by daleko nie zaszła. Często glosuje się na kogoś, kogo się lubi. pewnie się tym nie interesujesz, ale takie programy jak 'Top Model' wygrywają osoby, z 'fajnym charakterem', które były lubiane przez telewidzów - mało to się miało z predyspozycją do pracy w modelingu. To jest tylko przykład, ofc.

Nie oglądałam Opola, ale kto to miał wygrać? Donata i Maryla Rodowicz z kiepską 'Północą'?
 

simonPL

Well-known member
Joined
April 28, 2014
Posts
1,035
Jeżeli chodzi o Opole to konkurencja zapewne była marna, wiem tylko, ze obiło mi się o uszy coś takiego i zestawiłem to z nieprawdopodobnymi wynikami sondy na Interii. Trudno jest mi uwierzyć, ze 250.000 ludzi zagłosowało na niego i jego piosenkę, jako na idealnego kandydata na Eurowizję - zwłaszcza, jak zestawimy to z faktem, ze łapek w górę pod jego piosenką jest niespełna 4.000, a lajków na fejsie jego profil ma w sumie 30.000.

O Michale Szpaku można powiedzieć, ze ma dobry głos, ale nie zgodzę się z tym, że wzbudza powszechną sympatię. Uważam, ze jest odwrotnie :p Nawet ja mam na niego alergię, a mało co mnie w ten sposób porusza. Film, w którym śpiewa "Happy Birthday" jest tego świetnym przykładem - połowa głosów na "nie".

Jeżeli ludzie głosują z pobudek innych niż te właściwe (przykład "Top Model") to jestem w stanie uwierzyć, że w sumie niektórzy głosują na niego w tego typu sondach, bo po prostu koleś się "dziwnie" zachowuje. Dla wielu, którzy w ogóle nie śledzą tematu, Eurowizja = Conchita Wurst, dlatego być może głosują na kolejnego artystę, powiedzmy: z tej samej półki. Przecież jak wygrała Austria w 2014 roku to od razu w komentarzach niektórzy krzyczeli, żeby wysyłać Michała (tylko po co?).

Jednak wtedy, podobnie jak w przypadku Top Model, który opisujesz, nie chodzi ani o utwór, ani o zdolności wokalne.

Mimo wszystko sądzę, że nawet to nie pomogłoby zgromadzić Szpakowi 250.000 głosów. Dla mnie to jest podejrzane po prostu i liczę, że nie będzie żadnych przekrętów, kupowanych hurtowo pre-paidów itd., ale tego się nie da udowodnić na dobrą sprawę.
 

revallsay

Well-known member
Joined
January 7, 2014
Posts
8,132
Powiem Ci szczerze: nasza rozmowa nie ma sensu, ponieważ ja bardzo lubię Michała (kupiłam nawet płytę), więc wiadome, ze będę go bronić. Ty go nie lubisz i będziesz negować. Załóżmy, że Ty lubisz Jana Kowalskiego - co będziesz robił? Będziesz pisał, że najlepszy, super głos, piosenka, osobowość, lubiany itd. Gdybym ja go nie lubiła (i miała takie podejście co ty do Szpaka) to na pewno bym hejtowała. Oby dwoje nie jesteśmy obiektywni.

Osobiście kibicuję Edycie, Gosi i Michałowi, bo uważam, że oni mieliby największe szanse na podbój Europy.

Co do kupowania głosów - nie mam pojęcia. A czy to nie był Donatan, który oskarżył Michała o kupno głosów? Ja uważam, ze Donatan nie umie przegrywać i jakoś chciał ośmieszyć Michała z zemsty. Co mówił o Conchicie? Dobra nie ważne. Jak sam napisałaś ludzie w ankietach mogą głosować na Michała, przez pryzmat właśnie Conchity, może 'dla beki', kolejne głosy to głosy od fanów, kolejne to ludzie, którzy nie lubią go na fejsie, ale go chcą. Nie wiem.

Poczekajmy do 5 Marca i występów na żywo.
 

simonPL

Well-known member
Joined
April 28, 2014
Posts
1,035
Też nie lubię Donatana i mam nadzieję, że nie odbierasz tego, co piszę w żaden sposób osobiście :)
Bo nie chodziło o sympatie i antypatie w muzyce, ale o pewną nieproporcjonalność w zainteresowaniu.

Również czekam na 5 marca.

BTW, dzisiaj w RMF FM w końcu usłyszymy finałową wersję piosenki Edyty Górniak.
 

lilka

Well-known member
Joined
February 20, 2011
Posts
3,903
Location
Athens, Greece
Jeśli kogoś uraził mój komentarz to przepraszam. Po prostu zdenerwowałam się hejtem wylewanym na innych wykonawców (i ich fanów), a w szczególności na Edytę (i jej fanów) przez fanów Margaret i być może dlatego tak napisałam jak napisałam (czyli trochę popłynęłam). Pragnę jednak zauważyć, że zanim w ogóle piosenki Edyty i Margaret wyszły, zaznaczyłam że wyrażałam obawy, że może się zdarzyć że Margaret będzie miała lepszą piosenkę i pisałam, że "obym nie musiała stwierdzić, że piosenka Margaret jest lepsza". Czyli dopuszczałam do siebie taką myśl i nastawiałam się na równą walkę. Za lepszy kawałek, tak jak napisałam wyżej, mogłabym uznać coś melodyjnego a'la "Thank you very much" albo "Wasted", ale nie CMD. No cóż, życzę jej powodzenia tak samo jak każdemu innemu artyście, jednak delikatnie mówiąc nie przepadam za jej piosenką. Obawiam się również o jej możliwości wykonania utworu na żywo. Tyle z mojej strony. Więcej o Margaret postaram się nie pisać.

BTW, piosenka Edyty w wersji studyjnej mnie nie rozczarowała.

Aha, jeszcze jedno. Rozmawiacie tu o pobudkach widzów, którzy nie siedzą w temacie. Szczerze mówiąc, załamuję ręce jak widzę komentarze tzw. "znafców" typu: "Wyślijmy Szpaka bo jest dziwny, a Eurowizję wygrywają świry", ale też tak samo nie mogę zrozumieć "A może Górniak, przecież kiedyś była druga".
 

simonPL

Well-known member
Joined
April 28, 2014
Posts
1,035
Aha, jeszcze jedno. Rozmawiacie tu o pobudkach widzów, którzy nie siedzą w temacie. Szczerze mówiąc, załamuję ręce jak widzę komentarze tzw. "znafców" typu: "Wyślijmy Szpaka bo jest dziwny, a Eurowizję wygrywają świry", ale też tak samo nie mogę zrozumieć "A może Górniak, przecież kiedyś była druga".

Właśnie o tym pisałem i się zgadzam. Trochę szkoda, że ludzie już nie pamiętają, że zeszłoroczne top3 było zupełnie różne, ale MUZYCZNIE i dziwi mnie, że wciąż pojawiają się komentarze z serii, ze Unia lubi dziwologów, a Eurowizja to konkurs dla kobiet z brodą. Tzn. no w sumie nie dziwi :p Ale skoro konkurs oglądało w zeszłym roku 5 milionów osób, a "Heroes" jest wałkowane przez nasze stacje radiowe do tej pory to jednak spodziewałbym się mniej tego typu stereotypowych opinii.

Po wczorajszej premierze piosenki "Grateful", przyznaję, że miałem efekt wow, ale dość szybko mi on minął, tzn. lubię takie piosenki, podoba mi się to, w jaki sposób jest tam budowane napięcie i przesłuchując kilka razy byłem pod wrażeniem. Dzisiaj jednak przeanalizowałem utwór i mam wrażenie, że on trochę za długo się rozkręca, to pierd*lnięcie nie jest takie mocne, jak mogłoby być, więc w efekcie po 3 minutach zostaję - zamiast z efektem wow - z efektem niedosytu. Z drugiej strony na pewno Edyta będzie chciała pocisnąć na żywo, więc - no zobaczymy. Patrząc pod kątem Eurowizji nie sądzę, żeby "Grateful" byłoby w stanie odpaść w półfinale i ma szanse na wynik lepszy niż "My Słowianie" w finale. Na pewno jest to moja ulubiona piosenka Edyty Górniak, choć z jej repertuaru lubię jeszcze tylko "On The Run" - poprzednie kawałki, te takie dancowe nie przypadły mi do gustu za bardzo.

Jeżeli chodzi o Margaret to jej występ musi przede wszystkim dobrze wyglądać i zastanawiam się czy tutaj nie polegną, jeżeli już tak sobie analizuję słabe strony, bo Margaret na scenie wydaje się być nonszalancka, a czasami wręcz znudzona. Nie wiem co ona szykuje, ale na pewno to nie będzie samo odśpiewanie utworu do mikrofonu - pytanie, czy Margaret w korytarzu TVP będzie w stanie zrobić też fajne wizualne show i jak to się będzie miało to tego co usłyszymy.

W sumie to nie spodziewałem się, że nasz finał będzie aż tak ciekawy - prawdę mówiąc nawet bez Margaret i Górniak mielibyśmy naprawdę kilka ciekawych propozycji spośród tych nieznanych osób.

Czy wiadomo już co z tą wokalistką, która miała zostać zdyskwalifikowana za reklamę Polsatu sprzed 1 września? To nie jest wyłącznie wewnętrzny regulamin TVP i naszego finału, ale na Eurowizji przecież taka piosenka sprzed 1.09 po prostu nie może wystąpić, prawda? Więc na co czekają? :p
 
Top Bottom