Kurde, pierwsza połowa występów I półfinału jest tak słaba, że zacząłem myśleć, że byśmy to wygrali gdybyśmy brali w tej częsci udział. Na razie wystąpiło 12 artystów i spodobały mi się Węgry, San Marino (!
), Czechy, no i... Rosja. Ale tylko dlatego, że reszta stanowi w zasadzie tło. Jakaś pioseneczka, okej, następna, wszystko łatwe do zapomnienia.
Koleś z Estonii teraz na scenie - również spoko (chociaż Orzech ma zupełnie inne zdanie).
Myślę, że jak San Marino awansuje (a powinno!
) to mamy szanse na całkiem wysokie miejsce w tej marnej zupie, chociaż może drugi półfinał będzie cięższy?
Z drugiej strony nie mam eurowizyjnego gustu i moje przewidywania w zasadzie nigdy nie mają odzwierciedlenia w wynikach.
***
EDIT po wszystkich występach:
Nie wiem czy umiałbym wybrać top 10. Na pewno chciałbym, żeby awansowała wokalistka z Czech. Jestem trochę przytłoczony efektami specjalnymi, wszyscy zapomnieli, że to konkurs piosenki, a nie sci-fi. Ciekawi mnie to San Marino. Jeżeli im się uda to nam też.